aaa4
Dołączył: 02 Sie 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:52, 02 Sie 2018 Temat postu: zxcx |
|
|
-A Artur van Curtis?
-To jego syn... chyba.
-Na razie bedziemy sie trzymac tej wersji. Jedz! Nasza bajka zacznie sie w brudnym hotelu, gdzie spokojnie spal sobie czlowiek zwany Key Altos. Poprzedniego dnia, w czasie ladowania, przeszedl na reczne sterowanie i grawitacyjne silniki zabily dziewczynke, ktora prowadzila tam swoj maly biznes... - Key postawil kieliszek i juz innym tonem powiedzial:
-Jesli to dla ciebie wazne, Key Altos nie mial zamiaru jej zabijac i nawet gotow jest przeprosic za to chlopca, ktory uwaza sie za brata dziewczynki. I wybaczyc chlopcu swoja smierc.
-Przeciez zyjesz - zdziwil sie Tommy.
-To nie potrwa dlugo. Juz nigdy nie bede mial aTanu. W pewnym sensie zabiles mnie na zawsze. Ale prosze cie o wybaczenie.
Key wstal, podszedl do Tommy'ego i polozyl mu reke na ramieniu.
-Bardzo mi przykro. Nigdy nie zabijalem bez celu... ani dzieci, ani doroslych.
-Po co to mowisz? - zapytal Tommy placzac bezglosnie.
-Zaraz zrozumiesz. Jestes madrym chlopcem, chociaz pozbawionym poprz
Post został pochwalony 0 razy
|
|